Branża wnętrzarska i trendy w oświetleniu podlegają ciągłym zmianom. Na rynek wprowadza się coraz to nowe produkty, które technologią i nowatorskimi rozwiązaniami przewyższają te z lat ubiegłych. Zaskakiwać potrafi nie tylko forma lamp, ale także to, jak producenci łączą ją z ich funkcją. Niektórym z takich opraw oświetleniowych udaje się nawet zagościć na rynku na dłużej. Zyskują dużą popularność i zainteresowanie użytkowników. Stają się wyznacznikiem tego, co eleganckie, stylowe i pożądane w aranżacji wnętrz.
Tak właśnie było z lampami, gdzie w roli głównej występuje nieefektowny klosz, klasyczny abażur, czy bogato zdobiona obudowa, ale zwykła żarówka. Choć taka oprawa z pozoru może wydawać się rozwiązaniem bardzo prostym, a dla niektórych nawet prymitywnym, cieszy się dużym zainteresowaniem wśród architektów wnętrz oraz osób, które projektują swoje mieszkania samodzielnie. Zanim jednak przejdziemy do fenomenu tego zjawiska i zrozumiemy, dlaczego najprostsze w formie oświetlenie stało się tak popularne, cofnijmy się parę lat wstecz, by zrozumieć, skąd w ogóle się wzięło.
Industrialne oświetlenie w pofabrycznych wnętrzach
Lampa w formie żarówki jest chyba najprostszym sposobem na oświetlenie wnętrza. Jej historia w aranżacjach zaczęła się wraz z pojawieniem się stylu industrialnego. W latach 50. XX wieku w Stanach Zjednoczonych panowała recesja. Wtedy to, zupełnym przypadkiem, powstał styl, który później przerodził się w jeden z najbardziej pożądanych trendów we współczesnej architekturze wnętrz. Duże otwarte przestrzenie, minimalna ilość mebli i sprzętów, brak dekoracji oraz dodatków. Do tego dochodzi minimalizm i surowa forma elementów wyposażenia.
Pierwsze wnętrza w stylu industrialnym powstawały na terenie opuszczonych fabryk, warsztatów oraz magazynów. Zwróciły uwagę nowojorskich artystów, którzy w tamtych czasach często nie mogli sobie pozwolić na wynajęcie mieszkania. Adaptacje pofabrycznych pomieszczeń na cele mieszkalne często łączono z atelier, a czasem także miejscem, gdzie odbywały się wystawy i spotkania przedstawicieli świata artystów. Takie pomieszczenia doświetlano dzięki dużym przeszkleniom okiennym, a wieczorem za pomocą funkcjonalnych, ale prostych w formie lamp. Te niejednokrotnie pochodziły wprost ze starych fabryk. Przykładem takiego oświetlenia jest właśnie goła, zawieszona na kablu żarówka.
Niezwykły design czy praktyczne oświetlenie
Kiedy zaczęto dostrzegać walory stylu industrialnego, ten przestał być koniecznością i potrzebą wynikającą z panujących ówcześnie warunków, a stał się ciekawym i pożądanym trendem. Tak styl industrialny przeobraził się ze stosunkowo taniego rozwiązania w prawdziwy hit wnętrzarski, a zawieszone na kablu żarówki stały się oświetleniem doskonale wpisującym się we współczesne trendy aranżacyjne. Co istotne, nie są to wcale lampy jednorodne, lecz bardzo zróżnicowane. A obecnie chętnie wprowadzane są nie tylko do wnętrz loftów, ale także pomieszczeń utrzymanych w innych stylach. Oferuje je między innymi sklep z oświetleniem Lampy.it. Dostępne tam oprawy oświetleniowe mogą sprostać wymaganiom pomieszczeń nowoczesnych, rustykalnych, a także wielu innych, gdzie ogromne znaczenie ma funkcja lampy, a forma jest wynikającą z niej konsekwencją. Najczęściej są to wnętrza utrzymane w duchu minimalistycznego klimatu, gdzie doznań estetycznych zapewniają nie bogate zdobienia, ale piękno wynikające z prostoty i surowych materiałów. Warto zwrócić uwagę, że lampy-żarówki ocieplają klimat takiego wnętrza i wprowadzają do niego przytulną atmosferę.
Lampa z gołą żarówką to nie tylko funkcjonalne oświetlenie, ale często kwintesencja nowoczesnego, choć prostego stylu, a często także ciekawy akcent dekoracyjny minimalistycznego wnętrza. Co więcej, doskonale wpisuje się w rozmaite aranżacje. Okazuje się bowiem, że nawet tak skromne i z pozoru niepozostawiające wiele możliwości oświetlenie jak żarówka, może zostać przedstawione na wiele różnych sposobów.